Akt I Scena Pierwsza
*Na płocie siedzą trzy kruki i patrzą w niebo*
Kruk I: Dzień jest piękny, ale Ci ludzie go nie docenią!
Kruk II: Racja, przyjacielu. Głupota ludzka nie zna granic. I w dodatku uważają się za najinteligentniejszą z pośród ras! *Kruk II denerwuje się i napusza*
Kruk III: Słowa nie opiszą prawdy o tym świecie. Nie żeby ktoś ją znał. Nawet jeśli... Nikt mu nie uwierzy!
*Trzy kruki skrzeczą, dźwięk ten przypomina ludzki śmiech*
*Trzy kruki odlatują w dal*